Komentarze użytkownika Topek

Havertz przynajmniej trafia w obrys bramki, nawet jak strzał jest platfusowym słabiakiem. Do tego zdecydowanie lepiej gra głową, ale to w zasadzie 90 procent piłkarzy gra lepiej od Jesusa. Szału nie ma, ale Niemiec to jednak lepsza opcja.

Z tym że ja jednak postawiłbym na Jesusa na skrzydle, bo potrzebujemy trochę świeżości w ataku jeśli chodzi o rozegranie. Może nawet za Sakę.

Co Silva zrobił z tym karnym to hit. Miało City cisnąć do finału a tu klops. Już niedługo Anglia mistrzem Anglii

Tu nie chodzi nawet o liczenie na wygranie całości, tylko o to że jak mamy mocny zespół, wychodzimy naprzeciw przeciętnego Bayernu, gdzie widać że są do ogrania, a akceptujemy wynik 1:0 „bo w tym LM to dawno nie graliśmy i w ogóle przecież to duży klub z Niemiec, spoczko”. Bardzo mało pokazaliśmy w fazie pucharowej, a warunki ku temu były, kontuzji też praktycznie zero. Chcieliśmy chyba podejść pragmatycznie, ale sumarycznie nie pokazaliśmy ani wyrachowania, ani pięknej choć naiwnej gry.

Niektórym chyba faktycznie za mocno siedzi wychowanie na późnym Wengerze i „top 4 jak trofeum”. Tyle że to się powinno dawno skończyć. Mam nadzieję że Mikel ma większe ambicje

Saka dawno takiej padaki nie zagrał. Katastrofa. A miał być tutaj liderem

Ogólnie boli to, że znowu po dostaniu strzała nie potrafimy siąść na rywalu, dajemy się robić w bambuko jak dzieci. Tak się tu nie gra.

Trossard wjeżdża i strzela na 0:1 w 85 minucie.

Ogólnie solidnie gramy, Bayern z głebi juz nie taki groźny. Tylko ta skuteczność, dajcie spokój. Jak sie odbiera piłke tuz przed polem karnym przeciwnika to trzeba zrobić coś konkretnego

Fajny składzik, jedziemy. Lewa strona Bayernu dzisiaj wygląda o wiele gorzej

Też chyba bym postawił na Tomyasu na lewej obronie i ja Jesusa na skrzydle, ale ogólnie ciezka sprawa z tymi pozycjami. Pewniaków nie ma.

Szkoda Lewego, ale skwaszona mina genetyka Xaviego zawsze na propsie

@al_arsen: mogło być więcej :) tak czy siak, i z dwoch sie robi granie co trzy dni

Mam nadzieję że Timber w końcu sprawi że bedziemy mieli bocznego obrońcę, który potrafi bronić, a jednocześnie jest na tyle dynamiczny że może coś zdziałać w polu karnym przeciwnika. Na Ukraińca nie da sie już patrzeć - w zasadzie i w defie i w ofensywie. White jest ogólnie spoko, ale w ofensywie jak już dojdzie do pola karnego to zazwyczaj wali jakiegoś placka od niechcenia byle się pozbyć piłki.

Jesus też tylko jako rezerwowy. Nie możemy opierać ataku o gościa, który strzały nogami ma na poziomie środkowego obrońcy, a strzały głową na poziomie 12-letniego trampkarza. Poza tym, jego po prostu nie ma w miejscach gdzie powinien być napastnik. Taki Van Persie się tego nauczył, ale Gabby jest wyjątkowo oporny.

Problemów jest więcej, ale grając na tylu frontach musimy potrafić rotować i dalej grać swoje. Guardiola jest w tym mistrzem, u nas jeszcze sporo do poprawy w kontekście pełnej kadry.

Jeśli Ode się połamał to możemy spuszczać kurtynę

Mialem tylko nadzieję że jak przegramy mistrzostwo to nie od Martineza i nie od paralityków z OLd Trafford. Wychodzi że oczekiwałem zbyt dużo

Prosimy sie o problemy z tą skutecznością. Jeśli zrobimy z Martineza bohatera to cos mnie trafi

Ten Hasiok to w ogóle kuma w którą stronę gra jego drużyna?

No i Zinchenko nawet nieźle w defie ale z kolei w ofensywie mam wrażenie ze nikt juz sie nie nabiera na jego piłki.

Trossard nie zawodzi, Jesus tez calkiem spoko

Będzie ciężko, ale przynajmniej dalej jesteśmy w grze i raczej nie zalamalismy pewności siebie na ligę. Bayern mądrze nas przytrzymał po golu na 2:2 i nie było z czego kreować.

Oby w rewanżu obrona zagrała bez spiny

Nie wiem co sie dzieje z obroną w tych meczach LM. W lidze skała, a tu posrani. Z Porto w sumie tez tak było tylko przeciwnik nie miał narzędzi żeby z tego skorzystać

Watkins oczywiście musiał się połamać tylko na City. Jeszcze brakuje żeby mecz z LFC przesiedział

Byle Zinchenko nic nie odwalił w defie i powinno być dobrze

Co tu się wyprawia?

Gra pierwszy skład LFC, poki co nie ma pogromu więc jeszcze do zaakceptowania. Na wiecej nie liczyłem bo Sheffield to naprawdę daremny zespół.

Zadanie wykonane, bez większej spiny i z pelną kontrolą. Mam nadzieję że Ode wytrzyma nasz maraton. Wiem że fizycznie on zawsze wygląda świetnie, ale w razie problemów nie ma bardzo można go zastąpić

Skład ciekawy, oby Mikel nie przekombinował. No ale rezerwowi tez muszą dawac rade. Jak Klopp wygrywał dzieciakami to my też możemy drugim garniturem

Mam nadzieję że teraz trafimy na Bayern czy Barce. Będzie więcej piłki i trochę mniej spiny. Byle nie znowu jakieś Atletico (jeśli przejdzie)

Co do karnych miałem sporo obaw, ale mentalnie naprawdę to zdominowali. Raya super, ale nasi strzelcy też bez kompleksów. Saka który miał mega ciezko podczas meczu, a tu huknał tak że nawet jakby Costa to wyczuł to pewnie by wleciał do bramki razem z piłką. Ładnie.

Raya krol! Wypad padalce do Portugalii

Mikel gra na czas w ostatniej akcji. Brawo

Jestem bardzo rozczarowany tym jak Mikel przygotował zespół na ten rewanż. Znowu gramy pod Porto.

Obyśmy cos wepchneli z gry bo karnych nie widze

Porto to najbardziej obrzydliwa drużyna w stawce. Taktyka nabijania autow i leżenia na murawie

Dzieki Leo ! Idealnie w komentarza

Na razie wygląda to tak że Mikel nie wyciągnął żadnych wniosków z Portugalii. „Robcie to samo”, teraz musi się udac. Gramy za gleboko, dajemy się wciągać w te samą gre co wcześniej

City tez popelnia sporo bledow pod presją. Jak sie nie zesramy przed wyjściem to punkt(y) do ugrania

Chyba tylko jakaś sraczka Ramsdale’a może nas powstrzymac przed kolejnym zwycięstwem. Ewentualnie jakies czerwo. Innej opcji nie widzę

Super statsy United, pozazdrościć. Ale Łysy z czerwonej części i tak powie że byli o wlos od wygranej tylko uniwersum sie na nich uwzielo

A ten Liverpool to będzie tak sobie wygrywał tymi przedszkolakami czy jak. Mam nadzieję że w lidze w końcu się potkną

Co Jorghinho dzisiaj daje

Idealny gol po tym wale na wyjeździe

Mikel wydaje się mieć spore problemy z ustawieniem zespołu do dwumeczów. Wczorajsza zmiana Trossarda, nie wpuszczenie nikogo do ofensywy i zostawienie ledwo dyszącego Havertza to był jasny sygnał ze gramy na 0:0, z ewentualnymi szansami ze stałych fragmentów. Słabe, biorąc pod uwagę że nie bylo czego bronić. Mam nadzieję że mecz na Emirates się ułoży i pozniej zagramy z topem. Wtedy wydaje mi się ze podejdziemy do sprawy luźniej.

Gramy na 0:0, dostajemy w czape w ostatniej akcji. Nie pierwszy raz, chociaż juz miało być inaczej.

Ogólnie mega słaby mecz w naszym wykonaniu, żadnej składnej akcji przez 90 minut.

Niezla taktyka Porto na bronienie roznych, trzech sie kładzie, reszta macha rekami. No ale na razie działa.

Ogólnie bardzo mało plynnosci w ataku. Liczylem na wiecej