Komentarze użytkownika TlicTlac

Znaleziono 6009 komentarzy użytkownika TlicTlac.
Pokazuję stronę 1 z 151 (komentarze od 1 do 40):

poprzednia123456następna

Ktoś ostatnio pisał, że mamy bardzo dobrych indywidualnie zawodników i, że Saka, Rice, Saliba i Odegaard znaleźliby miejsce w każdym zespole na świecie.

Problem w tym, że w City można tak powiedzieć o praktycznie każdym piłkarzu z podstawy;
w Liverpoolu jest Alisson, van Dijk, Robertson, TAA (przynajmniej jako ciekawa opcja taktyczna do rotacji), Salah;
nawet patrząc na ostatni skład Bayernu - kto by nie chciał piłkarzy jak: Musiala, Kane, Neuer, Sane, de Ligt, Kimmich, Davies, może i Goretzka (teraz jest bez formy)?

Arsenal wychodząc w 1/4 LM podstarzałym Jorginho, przeciętnym Havertzem i Tomiyasu...
Jak Timber będzie zdrowy i będzie grał na miarę swoich możliwości, to potrzeba jeszcze co najmniej 2 bardzo dobrych grajków. Jednego do ataku i jednego do środka pola - np. kogoś takiego jak Wirtz i jakiegoś dobrego napadziora, który będzie dawał dużo więcej opcji taktycznych niż Havertz czy nieskuteczny Jesus.

To zerowanie żółtych kartek przy karnych to świetny żart. Martinez jakby za to pajacowanie dostał czerwoną, to od razu by mu się odwidziało.
Cóż szkoda, kolejny przepis z tyłka.

@jedi133 napisał: "Spójrz na wiek, dokonania i doświadczenie piłkarzy Interu i teraz porównaj to do naszego składu."

Totki w finale LM jakie mieli dokonania? Są argumenty za i przeciw.
W Arsenalu był mega doświadczony Havertz czy Jorginho i co, mieli oni jakiś wyróżniający się wpływ na wczorajszy mecz, bo ja jakoś nie zauważyłem?

Irytuje mnie trochę ten argument "brak doświadczenia w LM".
Wielu klubom jakoś to nie przeszkadza. Ostatnio Inter był w finale LM, a nie ma jakiegoś potężnego doświadczenia w ostatnich latach (a jak już to się kompromitował 3 czy 4 miejscem w grupie), Totki potrafiły dojść do finału, a ich doświadczenie w LM też nie było potężne.

My jak mieliśmy doświadczenie w LM, będąc cały czas w top4 ileś sezonów z rzędu, to praktycznie zawsze w 1/8 Barca czy Bayern i papa.
Zwyczajnie lepszym zespołem się jest albo nie. Oczywiście przy bardziej stykowych pojedynkach można polemizować, ale w dwumeczu z Bayernem Arsenal zagrał dobrze tylko pierwszą połowę pierwszego meczu, gdzie "dobrze" to i tak słabe określenie przy 2 babolach, które zaprezentowali.

Bayern zwyczajnie był sporo lepszy od Arsenalu, szczególnie uwypuklając 2 połowę wczorajszego starcia.
Sam Arteta jako trener i spec od przygotowania taktyki powinien już mieć doświadczenie z pucharów - czy to w LE, czy w LM - po spotkaniach z takim Porto np.

Ale mam rozkminy po 2 dobrych piwkach, dobrze, że więcej nie wypiłem :-)

@Marzag napisał: "Bo fani są od tego żeby wspierać zwłaszcza w ciężkich czasach, bo gdy się wszystko układa w życiu to nikt nie potrzebuje wsparcia, a jak się coś zaczyna sypać to nie możesz się nazwać fanem kiedy się odwracasz, tak jak się nie możesz nazwać przyjacielem kiedy się kumplowałeś z kimś jak mu dobrze szło w życiu a w momencie gdy mu się wiedzie gorzej uważasz że to jego problem."

Dalej kolega Garfield pisze, że ten wynik nie miał żadnego przełożenia na jego życie, więc w sumie nie odczuwa z tym większych emocji.
Po prostu wybiera sobie zwyczajnie, będąc "fanem" jak to określiłeś, że nie będzie się smucił z porażek czy bezjajecznych meczów, tylko będzie się cieszył z przyszłych trofeów.
Więc jako fan niby to zaangażowanie emocjonalne jest, ale tylko pozytywne, negatywne po prostu odrzuca; więc czy może się do końca nazywać fanem, jak sobie wybiera tylko te emocje, które chce?
Jako "randomy z internetu" nie mamy jak okazać wsparcia piłkarzom, Artecie, sztabowi. Też nigdzie nie twierdzę, że się odwracam, po prostu krytykuję.

Dalej z tym przyjacielem - dobry przyjaciel będzie wiedział kiedy skrytykować, a kiedy wesprzeć, to nie jest tak, że tylko 1 opcja jest poprawna, jak to w życiu bywa.

@Garfield_pl napisał: "Prosta zasada, jeśli nie potrafisz wspierać w ciężkich chwilach, nie zasługujesz na cieszenie się gdy są sukcesy."

Dlaczego niby?
"Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza."?
Niby dlaczego Tobie czy innym wyznającym tą maksymę jest decydować, że ten kto krytykuje czy nie potrafi znieść tak bezjajecznych meczów, ma mniej zasługiwać na cieszenie się z trofeów niż ten, który wiecznie wierzy?

Już dalej nawet można przytoczyć biblię czy inne dzieła, w których wręcz bardziej się cieszą z nawrócenia bardziej grzesznego czy już w późniejszych przekładach ten cały czas modlący się i nawrócony - są traktowani równo?

Myślisz, że jesteś lepszy, bo nie krytykujesz, tylko cały czas jesteś pozytywnie nastawiony do zespołu czy ogólnie projektu? Dlaczego? Co powoduje, że Ty, jako "random z internetu" bardziej zasługujesz na cieszenie się sukcesu klubu z Londynu niż ktoś, kto nie jest na tyle cierpliwy?

@TlicTlac napisał: "pojedynczych jednostek"

masło maślane.

@Ashmadia napisał: "Rozumiem, że chcesz mi powiedzieć, że na tym forum po meczu takim jak City z Bayernem, byłyby oklaski i słowa pocieszenia, zabrakło szczęścia trudno, odpadliśmy? Ja uważam, że byłby tu taki sam wysryw nędzy i opowieści o tym, że jesteśmy nieskuteczni i trzeba zmieniać trenera. Zamiast docenić to co mamy, to wylewamy gówno na forum swojego klubu, na swój klub. Nie zagraliśmy dobrego dwumeczu, ale zagraliśmy na równym poziomie z jedną z najlepszych drużyn europy ostatnich lat. To jest fakt i nie zmienisz tego, choćbyś nie wiem jak chciał narzekać."

Tak, chcę Cię uświadomić, że z obecnych 95% (bo jest Garfield i jeszcze z jedna osoba czy może 2) dużo osób nie byłoby aż tak negatywnie nastawionych, w tym i ja.
Byłbym tylko lekko negatywnie nastawiony, bo to w końcu 1/4 i jakby przegrali po walce, i po karnych, jeszcze dominując Bayern - trudno, zabrakło trochę szczęścia; pewnie bardziej wtedy bym się skupił na koszmarnych karnych (jakby strzelali tak jak City).

Ale tutaj mam po prostu problem z walką klubu, zachowywali się tak, jakby mieli sztucznie nałożone blokady taktyczne i kompletnie nikt nie próbował, nawet w końcówce rajdów, czegokolwiek co wzbudziłoby jakąś iskierkę nadziei. Przez co wyglądało to na totalny brak walki. Kibice w większości oczekują gryzienia trawy, przynajmniej od pojedynczych jednostek, a tu dosłownie nie było nic.

@Garfield_pl napisał: "jeśli nie potrafisz cierpliwym być, to nie zasługujesz na przyszłość i cieszenie si3 z trofeów:)"

A tu filozofie drogi, dlaczego nie zasługuje? Co ma cierpliwość - czy jej brak do zasługiwania na przyszłość (jak rozumiem lepszą - klubu) i cieszenie się z trofeów?

@Ashmadia napisał: "Jaka jest ta różnica? Jeśli, czysto teoretycznie Bayern wygra LM, to będzie świadczyło, że lepiej w LM nam poszło?"

A oglądasz mecze tylko dla wyniku czy jednak też dla efektownej gry, emocji, zagrań?
Taka jest różnica, że Arsenal nie pokazał kompletnie nic w 2 połowie. Zagrali jedno wielkie g.

Jakby toczyły się losy mistrzostwa i na 2 ostatnie mecze też by wyłożyli taką lachę jak w 2 połowie z Bayernem, to byłbyś zadowolony? Zamiast walki do końca, ale i tak porażki, mimo włożenia serca i emocji w te 2 ostatnie mecze?

@Ashmadia napisał: "City odpadło w tym samym momencie co my i na dwa punkty więcej. My jesteśmy śmieciami na których plują właśni kibice, a oni to potwór i najwspanialsza drużyna z trenerem potworem. Gratuluję podejścia:)"

Jest różnica odpaść w karnych, dominując praktycznie cały czas Real w meczu; a odpaść po katastrofalnej 2 połowie i włożeniu 0 chęci w odwrócenie wyniku.

Anglia cieniutko w pucharach w tym sezonie, Live ma szansę odrobić 0-3 z Atalantą na wyjeździe?
West Hamu z 0-2 u siebie z Bayerem to nawet już nie liczę.
Jedynie AV w LK z dobrym wynikiem.

@jsky007 napisał: "Strasznie mnie śmieszy to gadanie o słabym bayernie i , że pierwszy raz przegrali mistrza od iluś tam lat. Ludzie zobaczcie co zrobił Bayer Leverkusen. Bayern nie miał szans w tym sezonie bo w końcu trafił się ktoś kto był w stanie im się postawić."

Ale Ty wiesz, że jedynie w ostatnim sezonie Bayern miał gorszy bilans remisów + porażek niż w tym, a przypomnę, że jeszcze 5 kolejek do rozegrania i że w tamtym sezonie BvB sfrajerzyła totalnie sprawę mistrzostwa.
Także tak, to jest najgorszy Bayern od 12 lat.

1 połowa była przeciętna z obu stron, ale jeszcze jeszcze nietragiczna, ale to co zrobili w 2 połowie, zero walki, zero biegania;

czym to wytłumaczyć? Profesjonalni piłkarze na tym etapie sezonu, nie mogą już tyle biegać (włożyć sił) w mecze, które odbywają się co 3 dni?
Czy bardziej totalny brak mentalu?
A po co też są rezerwowi ofensywni, którzy są niby świeży, niby powinni coś szarpnąć, a tu kompletnie nic. Tak sztywno trzymają się schematów Artety czy jak?

@Dominik11 napisał: "Ty to masz mental kibica Tottenhamu.

Wyjść z grupy.
Powalczyć o mistrza.
Progres to jest super."


Gość ma po prostu mentalność 4rsenalu, wszystko powyżej to już great success.

Fantastyczne 0,03 XG w drugiej połowie przy 2 niecelnych strzałach Arsenalu.
Po prostu brawo za walkę. Dawno nie widziałem gorszego zespołu w LM, gdy trzeba gonić wynik.

Jedyny co cokolwiek dzisiaj chciał to Martinelli i go zmienił Artysta, no i Odegor, ale ten jest zwyczajnie bardzo pilnowany.

@vitold napisał: "Wolicie odpaść z Bayernem i wygrać ligę, bo City na paru frontach się rozkruszyło, ale jednak wygrywają LM? Czy wygrać LM i przegrać tytuł z City?"

Hipotetycznie lepiej mieć dalej szansę na dwa triumfy czy nie mieć szansy na nic?

Ale Arsenal jest tragiczny w ataku od paru ładnych meczów. Klepanie czereśniaków z końca tabeli zaćmiło obraz.

Ale "Odegor" to poprawną wymowa, teraz patrzę jak Norwegowie wymawiają :D nie powinni imo tego d wymawiać komentatorzy jeszcze.

Komentowany temat: Nie zadomowić się w dołku: Bayern vs Arsenal 17.04.2024, 22:13

@Marzag napisał: "Podwójne a się czyta jak o"

Tłumacz Google czyta jako a :d

Komentowany temat: Nie zadomowić się w dołku: Bayern vs Arsenal 17.04.2024, 22:11

@Marzag napisał: "Ciekawe czy za granicą się też śmieją jak ktoś wymawia szczęsny zamiast chesney"

To podwójne a czyta się w norweskim jako o z umlautem?

@Piotrek95 napisał: "Np można iść do kina z fajna blondynką z sąsiedztwa i to jest plan minimum a można też z Sydney Sweeney abo Margot Robbie i to jest maks co można osiągnąć."

Moim planem minimum jest pójście do kina z... dziewczyną, a i to ciężkowykonalne :D

@Piotrek95 napisał: "No tak ale chyba widzisz progres Arsenalu na przestrzeni tego i poprzedniego sezonu?"

Progres widać, ale co z tego, że zarówno Arsenal jak i Liverpool grają dobrą piłkę (szczególnie podobało mi się Live w paru sezonach Kloppa), jak wchodzi City ubrane całe na biało i zgarnia mistrza.
Ta walka o top4 nie była tak wkurzająca jak "walka" (przynajmniej do momentu 5 ostatnich kolejek) o mistrza; ale jak to mówią im wyżej celujesz, tym bardziej się sparzysz (co parafrazuję - na odczuwasz więcej emocji).

W sumie pominąłem Chelsea, która w międzyczasie też zdobyła mistrza, LM, LE + 2x 1/4 LM.

Patrząc na suche liczby (pewnie wkurzę "parę osób") od sezonu mistrzowskiego Leicester Totki zdobyły łącznie 616 punktów, Arsenal 620 punktów; Arsenal był (+jest) 3 razy na 9 sezonów nad Totkami w tabeli (liczę też ten sezon); w tym Totki miały raz wicemistrza z 86 punktami, Arsenal raz z 84 punktami + jeszcze możliwy ten sezon;
dodatkowo Arsenal jakby przeszedł Bayern będzie miał półfinał LM, na razie maks. 1/4; poza tym 2x 1/2 LE i raz przegrany finał LE;
Totki raz finał LM, poza tym najwyżej 1/8 w LE czy LM;
jak to na przestrzeni sezonów jest dużo lepiej niż Totki, to...

Arsenal zasługuje na miano 3 zespołu top Anglii po niekwestiowanym liderze City i Liverpoolu, który w międzyczasie wygrał 1 mistrzostwo i 1 LM; dalej bliżej Arsenalowi do osiągnięć Totków niż City czy Liverpoolu.

Komentowany temat: Kolejna lekcja w Lidze Mistrzów, Arsenal 2-2 Bayern 12.04.2024, 06:22

@Garfield_pl napisał: "To po prostu kolejne mecze dla nas:) a w lidze to nie Live jest rywalem, tylko City :) live straci punkty jak nie w weekend to tydzień później:"

O Leicester w mistrzowskim sezonie, też tak trąbili, że oni to nie są rywalem do mistrzostwa.

Komentowany temat: Kolejna lekcja w Lidze Mistrzów, Arsenal 2-2 Bayern 10.04.2024, 09:46

A czego VAR nie analizował ręki Gabriela w polu karnym, jak to był "Clear and obvious error"?
Przecie ta ręka Brazylijczyka to kryminał.

Komentowany temat: Kolejna lekcja w Lidze Mistrzów, Arsenal 2-2 Bayern 09.04.2024, 23:44

@ArsenalChampion napisał: "A jak Saka miał nie wykonać ruchu nogą zeby minąc Neuera. Fakt jest taki ze to anglik trafia piłke, a Neuer podstawia noge w tor biegu Saki. Inna by była sytuacja gdyby Niemiec tą piłke dotknął musnął, albo cofał noge.Ale przepisowo to jest karny. Może w ogóle zlikwidujmy faule w polu karnym, zebyś się nie brzydził"

Ty chyba sobie jaja robisz. A z tego co kojarzę, to masz się za w miarę racjonalnego.
To jak ja bym sobie stanął w polu karnym, a ty byś biegł w moją stronę i byś mnie pierdzielnął nogą w piszczel, to miałby być karny, bo Ty nie mogłeś już wyhamować?

Komentowany temat: Kolejna lekcja w Lidze Mistrzów, Arsenal 2-2 Bayern 09.04.2024, 22:55

Arsenal żałośnie wypadł z tymi 2 symulkami Havertza i Saki.

Komentowany temat: Zadomowić się w czołówce Europy: Arsenal vs Bayern 09.04.2024, 21:46

Przecież Arsenal sam sobie przegrywa mecz, Bayern jest przeciętny w tym meczu.

Komentowany temat: Zadomowić się w czołówce Europy: Arsenal vs Bayern 09.04.2024, 21:23

Przy tym golu to były 3 błędy i gol z czapy. Krycie Saliby w sumie też zgubione także 4...

Komentowany temat: Zadomowić się w czołówce Europy: Arsenal vs Bayern 09.04.2024, 21:16

Ale Diet z****ł, że nie podszedł do Saki przy tym golu, widać że kurczak xD

Komentowany temat: Pozostać liderem: Manchester City vs Arsenal 02.04.2024, 00:02

@Adamarsenal1 napisał: "Mikel Arteta jest pierwszym trenerem, który w sezonie Premier League nie przegrał meczu z Liverpoolem Kloppa i Manchesterem City Guardioli"

Niesamowite. Arsenal był też jedynym zespołem, który pokonał Leicester 2x w ich sezonie mistrzowskim.

Komentowany temat: Pozostać liderem: Manchester City vs Arsenal 31.03.2024, 21:51

@timiiiii napisał: "Piszesz 5 razy to samo żeby co udowodnić? Jak się wynudziles to wyłącz telefon, idź zjedz sałatki i popij kompotu"

Właśnie tak zrobiłem, dziękuję za troskę o moje zdrowie.

Komentowany temat: Pozostać liderem: Manchester City vs Arsenal 31.03.2024, 19:26

@timiiiii napisał: "Dobre. Widać jak niektórzy znają się na piłce..."

Dobrze jak niektórzy po jednym zdaniu nadinterpretują;
podobny pod względem emocji = zero, (do karnych w meczu Polski).

Komentowany temat: Pozostać liderem: Manchester City vs Arsenal 31.03.2024, 19:25

Współczuję neutralnym kibicom, którzy zasiedli do tego widowiska, jak mnie ten mecz kompletnie wynudził, tak oni zmarnowali 90+ minut życia. Katastrofa.

Komentowany temat: Pozostać liderem: Manchester City vs Arsenal 31.03.2024, 19:22

Ten mecz jest na podobnym poziomie co Polska-Walia, nudy, nudy, nudy, tam przynajmniej karne były.

Komentowany temat: Pozostać liderem: Manchester City vs Arsenal 31.03.2024, 19:18

@Marzag napisał: "Mi się ogląda bardzo dobrze. Widać że dwie drużyny są swietnie przygotowane taktycznie"

Mnie to usypia, kompletnie nic się nie dzieje.

poprzednia123456następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
? : ?
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com